Wiele osób w gruncie rzeczy chciałaby przestać jeść mięso, ale nie mamy czasu, aby gotować urozmaicone posiłki wegetariańskie. Prosto i szybko robi się zarówno zakupy jak i obiady, składające się z mięsa, ziemniaków, makaronu czy ryżu z dodatkiem warzyw. Wyzwaniem są też dorastające dzieci, których zapotrzebowanie na białko jest bardzo wysokie. Gotowanie oddzielnych dań, przerasta większość rodziców. Ale można próbować zostać flexi wegetarianinem, czyli nie wykluczać mięsa z diety, ale je ograniczyć do minimum – np. spożywać je raz, dwa razy w tygodniu. Nie dość, że przesłużmy się naszej planecie – produkcja mięsa wymaga zużycia ogromnej ilości wody i energii to jeszcze naszemu zdrowiu jedząc więcej warzyw.