Często mamy obawiają się zakrztuszenia się dziecka i zbyt długo zwlekają przed podaniem mu stałych pokarmów. Jak tylko pojawią się pierwsze zęby, dziecko jest gotowe do gryzienia. Próbowanie miękkich ugotowanych warzyw jak fasolka, marchewka czy kalafior, pod kontrolą rodzica to dobry wstęp do gryzienia. W treningu gryzienia można wykorzystać też chrupki kukurydziane ( nie solone, bez żadnych dodatków), którymi dziecko nie może się zakrztusić, gdyż zaraz po ugryzieniu rozpuszczają się w ślinie. Gryzienie ma ogromny wpływ na rozwój szczęki za co za tym idzie mowy. Także bez gryzienia nie ma mówienia.