Podczas przeziębienia czy grypy zarówno dzieci jak i dorośli nie mają apetytu. Zazwyczaj zachęca się chorych do zjedzenia np. rosołu. Okazuj się, że brak apetytu to dobry znak, organizm kumuluje wszystkie siły na walkę z wirusem, bakteriami i nie chce pożytkować potrzebnej mu energii na trawienie. Ważne, aby posiłki podczas choroby były bardzo lekko strawne, tak aby właśnie jak najmniej energii zużywać na ich przetwarzanie. Uznawany za lek w chorobie rosół – po pierwsze nie ma żadnych właściwości leczących, po drugie jest ciężkostrawny. Najlepiej w pierwszych dniach choroby pozostać na kleikach, kaszach, gotowanych warzywach, unikać potraw smażonych, tłustych oraz słodyczy.